piątek, 3 lutego 2012

Nieszpory



Msza Święta - Pliszczyn

Od tygodnia pogoda niczym na Antarktydzie. Chociaż ferie w pełni ulice Lublina jakby wymarły. Nawet  dzieci gdzieś się pochowały. Roki - pies moich rodziców na ten czas zamieszkał w domu. Stary  pies nie przetrwałby takich mrozów (- 20 stopni) . Ale jaki to ma związek z Nieszporami?  W taką pogodę na Nieszporach w parafii  św. Józefa w Lublinie było jakieś 100 osób. Można powiedzieć, że zostali po Mszy Świętej, bo przecież Ofiarowanie Pańskie, wiec jak już przyszli...Na pewno coś w tym jest, bo w święta zawsze jest więcej osób na Nieszporach. Ale nie tylko, bo od września w każdy czwartek ok. 50 os. gromadzi się na modlitwie. Dlaczego tak się dzieje, że Nieszpory w naszej parafii gromadzą tylu ludzi?
Mogę tylko powiedzieć, dlaczego ja chodzę na Nieszpory. Przede wszystkim jest wtedy wystawienie Najświętszego Sakramentu, piękny śpiew, bardzo uroczysta oprawa z procesją wejścia, okadzeniem, komentarzami do Psalmów, katechezą po czytaniu, błogosławieństwem. Jakie to ma znaczenie? Jak już wychwalać Boga to pięknie. Piękno pociąga i zbliża do Boga. Nieszpory to modlitwa Kościoła. Gromadzą się na niej  różne wspólnoty i ludzie nie należący do żadnych grup parafialnych. Choć może czasem ten czy ów próbuje wprowadzić swoje zwyczaje: włączy się nie do tego chóru, czy inaczej zaśpiewa antyfonę to w liturgii ważna jest wspólnota, nie ma miejsca na indywidualizm. Trzeba się dostosować. Liturgia uczy pokory i odpowiedzialności. Powoli się tego uczymy. Dzięki tej modlitwie stajemy się sobie bliscy. Nieszpory to modlitwa biblijna, umacnia naszą modlitwę indywidualną i jest swego rodzaju szkołą modlitwy. Wreszcie intencja, która nas jednoczy: O dobre wychowanie dzieci i młodzieży. Wytworzyła się już diakonia liturgiczna: grupa szafarzy Najświętszego Sakramentu i lektorów.  Głównym odpowiedzialnym jest ks. Grzegorz Zadrożny. Wspiera go ks. Jarek Marczewski.  Ich zapał i zaangażowanie pociąga wszystkich do jeszcze gorliwszej modlitwy.
Nieszpory
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz